W cyfrowym Magazyn Legal Business Polska przedstawiamy szersze treści, artykuł i wywiady o branży prawniczej w Polsce i na świecie. Do rozmowy zapraszamy prawników oraz ekspertów, których doświadczenie, analizy i obserwacje mogą być cennym źródłem wiedzy i inspiracji.
Dostęp do cyfrowego Magazynu Legal Business Polska jest płatny.
Wydanie 07/22
W tym wydaniu:
„Nie ma w Polsce drugiej takiej kancelarii jak nasza”. Paweł Zdort i Paweł Rymarz o wyjściu z sieci Weil, budowaniu polskiej kancelarii transakcyjnej i sytuacji na rynku prawniczym
Dlaczego Osborne Clarke wybrał Polskę i jakie ma plany na naszym rynku? Rozmawiamy z partnerami warszawskiego biura kancelarii Tomaszem Olkiewiczem i Olgierdem Świerzewskim
„Poczułam, że korporacyjny gorset jest już dla mnie zbyt ciasny”. 25 lat w CMS, arbitraż jako okno na świat i nowy rozdział kariery – wywiad z Małgorzatą Surdek-Janicką
Otwarcie biura w Kijowie, budowanie butiku w Europie Środkowo-Wschodniej i droga z kancelarii w Londynie do własnego zespołu międzynarodowego. Rozmawiamy z Wojciechem Sadowskim, współzałożycielem kancelarii Queritius
Rynek pracownika i skokowy wzrost wynagrodzeń – pierwsze półrocze 2022 roku według headhunterów branży prawniczej
komentują: Magdalena Bojańczyk, Kacper Krysiak, Joanna Pichet-Gwara, Joanna Galińska, Michał Gołebiowski, Marek Heidrich
„Ważne są kontakty nie tylko z mentorami, ale także z rówieśnikami, bo potem wszyscy spotykamy się na jednym rynku” – dr Agnieszka Sztoldman w cyklu Plan Kariery
Czy prawnikom in-house rzeczywiście żyje się lepiej?
komentują: Sebastian Grzywacz, Jakub Mosoń, Andrzej Kornatowski, Maciej Szczepański, Barbara Krupińska-Fuganti
Prawnicze rankingi to nie tylko konkurencja samych zainteresowanych i posty na Linkedin. W tej grze warto brać udział
komentują: Kamila Kurkowska, David Rapalski, Mariusz Kowalski
Prawnicy, szczególnie młodzi, powinni rozważyć czy home office nie wpływa źle na rozwój ich kariery
komentują: Wojciech Sadowski, Cezary Zawiślak, Anna Brzozowska, Miłosz Laska, Maja Kukiełka
Prawni innowatorzy jak producenci samochodów w 1905 roku. Potrzeba jednego lub nawet kilku pokoleń?