Międzynarodowa kancelaria Baker McKenzie zerwała współpracę z ważnym partnerem w Zjednoczonym Emiratach Arabskich po tym, jak brytyjski blog prawniczy Roll On Friday opisał jego tweety na temat homoseksualizmu. Habib All Mulla pisał między innymi, że „problem z homoseksualizmem na Zachodzie nie leży tylko w brzydocie tego aktu”, ale także w tym, że popełniając „swój szatański czyn” homoseksualista „jest nieposłuszny stwórcy”.
Habib Al Mulla to jeden z czołowych prawników na arabskim rynku. Jak opisywała sama kancelaria Baker McKenzie to „jeden z najbardziej szanowanych autorytetów prawnych w ZEA”, który był również „architektem ram prawnych ustanawiających Międzynarodowe Centrum Finansowe w Dubaju”.
Jak opisała strona Roll On Friday, komentarze Al Mulla pojawiły się w związku z publikacją na Twitterze filmu z okazji Emirati Women’s Day. Prawnik zinterpretował świadectwa kobiet na filmie jako niebezpieczną celebrację kobiecej niezależności oraz jako zakodowaną obronę i promocję homoseksualizmu. Dalej wchodząc w interakcje z użytkownikami Twittera zamieścił cytowane na wstępie komentarze.
Baker McKenzie w swoim oświadczeniu cytowanym przez brytyjskie media stwierdziła: „Baker McKenzie mocno wierzy, że niezależnie od tego, jak bardzo możemy nie zgadzać się z przekonaniami i osobistymi poglądami innych, musimy znaleźć sposoby, aby nie zgadzać się z szacunkiem, zachęcać do prowadzenia otwartego dialogu i zapewnić przyjazne środowisko pracy dla wszystkich. Wszelkie komentarze (Al Mulla) w mediach społecznościowych reprezentują jego własne poglądy, a nie poglądy firmy”.
Habib Al Mulla stwierdził, że nie ma zamiaru przepraszać za swoje opinie, a w kolejnym wpisie na Twitterze cytowanym przez Arabian News ogłosił: „Chociaż zerwaliśmy współpracę z Baker McKenzie, będziemy nadal działać jako niezależna firma i zapewniać naszym klientom taki sam poziom usług, jakiego oczekują. Jednakże z szacunku dla przyjaźni, będę milczał i unikał komentarzy na temat Baker McKenzie. W przyszłym tygodniu rozpoczniemy negocjacje dotyczące separacji i wyjścia z firmy”.