Banki i kancelarie prawne to jedne z organizacji odnotowujących największe różnice między zarobkami kobiet i mężczyzn – donosi Financial Times. W niektórych firmach prawniczych w Wielkiej Brytanii te różnice wynoszą blisko 50%.
Według dokonanej przez brytyjski dziennik analizy oficjalnych danych przedstawionych przez pracodawców, dysproporcje w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn pogłębiają się w ostatnich latach w wielu sektorach w Wielkiej Brytanii. W bankach czy kancelariach prawnych przyczyną ma być fakt mniejszej ilości kobiet na stanowiskach kierowniczych.
Jak wynika z danych przedstawionych przez brytyjski dziennik aż 47,4% mniej niż mężczyźni zarabiały kobiety w kancelarii Slaughter and May. To wynik gorszy niż w poprzednich latach w tej firmie. W 2018 roku to było 45%, a w 2019 – 43%. W Allen & Overy różnica wynosi 46,4%. W 2018 roku to było 39%, a w 2019 – 44%. W Clifford Chance, Hogan Lovells, Linklaters czy Norton Rose dysproporcje w wynagrodzeniach wyniosły w okolicach 40%.
Na portalu Financial Times (TUTAJ) udostępniona została baza danych, w której można sprawdzić informację o danym pracodawcy wpisując jego nazwę.