Zgodnie z podawanymi wynikami sondażowymi w Polsce dojdzie do zmiany władzy, Prawdopodobny nowy rząd (choć powołany może nie w pierwszym kroku) stworzą Koalicja Obywatelska, PSL, Polska 2050 i Lewica. Te opozycyjne partie od dawna podkreślały, że po przejęciu władzy konieczne będą „działania naprawcze” w sferze prawa, praworządności i wymiaru sprawiedliwości, Co konkretnie zamierzają zrobić? Oto co zadeklarowały w swoich programach wyborczych.
Esencją programu Platformy Obywatelskiej było 100 konkretów na 100 dni rządów. Są tam trzy postulaty dotyczące wymiaru sprawiedliwości.
Po pierwsze partia chce uwolnienie sądy od politycznych wpływów. „Wykonamy orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w zakresie gwarancji niezależności sądów i niezawisłości sędziów” – deklaruje program.
PO zapowiada także likwidację neoKRS i utworzenie Krajowej Rady Sądownictwa w składzie zgodnym z Konstytucją oraz zapowiada, że nielegalni sędziowie dublerzy zostaną odsunięci od orzekania, a ci, którzy „sprzeniewierzyli się sędziowskiemu ślubowaniu” zostaną osądzeni.
Partia chce także rozdzielić funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. „Prokurator nie może być politykiem. Przygotujemy Polskę do przystąpienia do Prokuratury Europejskiej, aby skuteczniej ścigać nadużycia finansowe, korupcję, pranie pieniędzy oraz transgraniczne oszustwa VAT- owskie” – stanowi program.
PSL także w swoim programie zaznaczył, że niezbędne będzie zmiana wymiaru sprawiedliwości.
Partia zapowiada wprowadzenie pakietu ustaw, które przywrócą niezależność Krajowej Rady Sądownictwa i cofną zmiany w strukturze Sądu Najwyższego oraz naprawią sytuację w Trybunale Konstytucyjnym.
PSL do tego celu chce powołać okrągły stół do spraw wymiaru sprawiedliwości, Mieliby przy nim zasiąść eksperci – przedstawiciele środowisk sędziowski i innych zawodów prawniczych.
Poza tym PSL deklaruje transformację wymiaru sprawiedliwości, która ma doprowadzić do skrócenia postępowań, obniżenia kosztów sądowych i łatwiejszego dostępu do sądów.
PSL proponuje też wprowadzenie dnia referendalnego na poziomie krajowym i lokalnym.
Według programu tej partii Rzecznik Praw Obywatelskich, Prokurator Generalny oraz członkowie Krajowej Rady Sądownictwa powinni być wybierani w wyborach powszechnych.
Polska 2050 wskazuje przede wszystkim na Trybunał Konstyrtucyjny: „Usuniemy sędziów dublerów z TK i zreformujemy sposób wyboru sędziów lub alternatywnie dokonamy zmiany systemu kontroli konstytucyjności prawa na system rozproszony”.
Lewica chce natomiast powołać komisję prawa i sprawiedliwości, która ma zebrać wszystkie naruszenia prawa przez sprawujących władzę w latach 2015-2023 i opracować raport dla organów ścigania.
Poza tym partia deklaruje również: „Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy oraz Krajowa Rada Sądownictwa staną się niezależne od polityków”. Lewica chce przy tym rozdzielić funkcję Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości.
Lewica proponuje także powołanie sądów pokoju, które będą działać w każdej gminie i rozstrzygać proste sprawy cywilne i sprawy o wykroczenia.
Partia ma też swój pomysł na sprawy rozwodowe. Tylko „bardziej skomplikowane” mają być rozstrzygane przez sądy rejonowe. Pozostałe mają być rozstrzygane nie w postępowaniu cywilnym, a w postępowaniu administracyjnym przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego.
Poza tym Lewica zapowiada podwyżki dla pracowników sądów oraz deklaruje „godne stawki” dla pełnomocników i obrońców z urzędu. Mają być wypłacane po zakończeniu każdej kolejnej instancji, a nie dopiero po prawomocnym zakończeniu procesu.
Które propozycje rzeczywiście zrealizuje prawdopodobna nowa koalicja rządząca? Poza wewnętrznym porozumieniem, konieczne będzie także uniknięcie prezydenckiego weta… Przed nami ciekawe tygodnie i miesiące.