„Nie ma w Polsce drugiej takiej kancelarii jak nasza”. Paweł Zdort i Paweł Rymarz o wyjściu z sieci Weil, budowaniu polskiej kancelarii transakcyjnej i sytuacji na rynku prawniczym

Opublikowano

Nasi Partnerzy

Paweł Rymarz i Paweł Zdort należą do grona czołowych prawników transakcyjnych w Polsce. Uczestniczyli w wielu znaczących fuzjach i przejęciach na naszym rynku. Przez ponad 20 lat doradzali klientom pod marką wywodzącej się ze Stanów Zjednoczonych międzynarodowej kancelarii Weil Gotshal & Manges. Z końcem 2019 roku ta firma prawnicza opuściła polski rynek, a Paweł Rymarz i Paweł Zdort wraz z pozostałymi partnerami dotychczasowego warszawskiego biura Weil stanęli przed wyborem, jak dalej rozwijać swoją działalność prawniczą. Dlaczego postawili na markę Rymarz Zdort i nie weszli w mariaż z inną międzynarodową kancelarią? Jak tę decyzję oceniają z perspektywy ponad dwóch lat funkcjonowania własnej kancelarii? I co ta historia mówi o polskim rynku prawniczym? O tym między innymi w tej rozmowie. Poza tym ten wywiad to także swego rodzaju opowieść jednych z najbardziej doświadczonych prawników w branży, o tym, jak kształtował się polski rynek prawniczy, jak wygląda obecnie i z jakimi wyzwaniami się mierzy. 

Paweł Zdort, Paweł Rymarz, fot. Tomasz Paweł Puchalski

Dwa lata temu brand Weil Gotshal & Manges zniknął z polskiego rynku. Kilka miesięcy temu natomiast nowa międzynarodowa firma prawnicza pojawiła się w Polsce – Osborne Clarke. Jak Panowie oceniają rynek międzynarodowych kancelarii w naszym kraju? Bazujących na tych ostatnich ruchach pojawiają się opinie, że dla amerykańskich kancelarii, jak Weil, nie ma tu już satysfakcjonujących finansowo projektów, ale dla brytyjskich firm, jak Osborne Clarke, to jest nadal atrakcyjny rynek. 

Paweł Rymarz: Nie można przykładać do wszystkich jednej miary. Międzynarodowe kancelarie prawne są różne i przyjmują różne strategie oraz modele. My, rozstając się z Weil, przez pewien czas czuliśmy, że chcemy przeżyć przy tym jak najmniejszą zmianę, chcieliśmy zachęcić więc jakąś firmę, żeby na bazie naszego biura, czyli w zasadzie bezkosztowo, rozpoczęła działalność w Polsce. Przy czym chcieliśmy, żeby to była kancelaria z pierwszej międzynarodowej ligi. Odbyliśmy z tymi najlepszymi kancelariami dużo spotkań. To, co usłyszeliśmy, można prosto streścić: jesteśmy zainteresowani każdym rynkiem, gdzie można uzyskać co najmniej milion dolarów przychodu na prawnika rocznie. Zatem efekt tych rozmów był jasny – to nie jest i jeszcze długo nie będzie Polska. 

I dokładnie z takiego powodu z naszego kraju wycofał się Weil. Usłyszeliśmy: jesteście świetnymi partnerami, prowadzicie dochodowe biuro, ale my w Nowym Jorku bijemy się z firmami, które mają 4 mln dolarów rocznego zysku na partnera i my też musimy tyle mieć, żeby być konkurencyjni. Podobnie w kwestii zatrudniania młodych prawników, dla których ten parametr jest istotny, a w USA cały czas trwa walka o 3-5% absolwentów z kilku najlepszych uczelni. 

W tym kontekście wejście Osborne Clarke do Polski, o tyle nie może być porównywalne z wyjściem Weil Gotshal & Manges, gdyż poziom zysków osiąganych przez te dwie kancelarie oraz rodzaj zleceń, o które rywalizują, są diametralnie różne.

(…)

Poza tym w rozmowie ze wspólnikami kancelarii Rymarz Zdort pytamy także między innymi: czy nadchodzi koniec epoki silnych międzynarodowych kancelarii, a nadszedł w Polsce czas firm lokalnych, jak wyglądało rozstanie z Weil Gotshal & Manges, jak bez zaplecza dużej międzynarodowej firmy prawniczej buduje się polską kancelarię transakcyjną oraz czy odczuwają problem z dopływem młodych prawników chcących pracować w kancelariach.

Cały wywiad dostępny jest w ramach cyfrowego Magazynu Legal Business Polska. Poza tym artykułem w Magazynie także:

Dlaczego Osborne Clarke wybrał Polskę i jakie ma plany na naszym rynku? Rozmawiamy z partnerami warszawskiego biura kancelarii Tomaszem Olkiewiczem i Olgierdem Świerzewskim

Otwarcie biura w Kijowie, budowanie butiku w Europie Środkowo-Wschodniej i droga z kancelarii w Londynie do własnego zespołu międzynarodowego. Rozmawiamy z Wojciechem Sadowskim, współzałożycielem kancelarii Queritius

„Ważne są kontakty nie tylko z mentorami, ale także z rówieśnikami, bo potem wszyscy spotykamy się na jednym rynku” – dr Agnieszka Sztoldman w cyklu Plan Kariery

„Poczułam, że korporacyjny gorset jest już dla mnie zbyt ciasny”. 25 lat w CMS, arbitraż jako okno na świat i nowy rozdział kariery – wywiad z Małgorzatą Surdek-Janicką

Rynek pracownika i skokowy wzrost wynagrodzeń – pierwsze półrocze 2022 roku według headhunterów branży prawniczej

Komentują: Magdalena Bojańczyk, Kacper Krysiak, Joanna Pichet-Gwara, Joanna Galińska, Michał Gołebiowski, Marek Heidrich

Czy prawnikom in-house rzeczywiście żyje się lepiej?

Komentują: Sebastian Grzywacz, Jakub Mosoń, Andrzej Kornatowski, Maciej Szczepański, Barbara Krupińska-Fuganti

Prawnicy, szczególnie młodzi, powinni rozważyć czy home office nie wpływa źle na rozwój ich kariery

Prawni innowatorzy jak producenci samochodów w 1905 roku. Potrzeba jednego lub nawet kilku pokoleń?

Prawnicze rankingi to nie tylko konkurencja samych zainteresowanych i posty na Linkedin. W tej grze warto brać udział

komentują: Kamila Kurkowska, David Rapalski, Mariusz Kowalski

Najnowsze artykuły

Więcej podobnych artykułów